Przerwana passa
Patrząc na wyniki dotychczasowych meczy Złego można śmiało powiedzieć, że AKS jest drużyną własnego boiska. Z wynikami na wyjeździe było kiepsko, ale u siebie wygrywaliśmy wszystko. Niestety ta dobra passa została przerwana w sobotnie popołudnie.
Pierwsza połowa była wyrównana. Każda ze stron stworzyła może po 1-2 lepsze sytuacje i to by było na tyle. Niestety jedną z nich w 21. minucie wykorzystali piłkarze gości. Dośrodkowanie z rzutu rożnego poszło na dalszy słupek, a tam jeden z zawodników KS Glinianka oddał precyzyjny strzał głową w przeciwległy róg bramki i mieliśmy 0:1.
W 58. minucie czerwoną kartką ukarany został Łukasz Sękulski. Decyzja arbitra była mocno kontrowersyjna. Wprawdzie nasz zawodnik podniósł zbyt wysoko nogę przy starciu z graczem gości, ale gdy tylko zorientował się, że piłkarz z Glinianki sunie w kierunku jego nogi zaczął ją chować i nic wielkiego się nie stało. Żółtą kartkę można by uznać sprawiedliwą, czerwień z pewnością była zbyt wysokim wymiarem kary. Na AKS ta decyzja arbitra zadziałała mobilizująco i to właśnie grając w dziesiątkę Zła drużyna była najbliższa wyrównania. Brak jednego zawodnika dawał jednak o sobie znać i piłkarze gości też mieli swoje sytuacje strzelając między innymi w poprzeczkę. W końcu w 76. minucie KS Glinianka ustala wynik spotkania na 0:2 strzelając gola po dośrodkowaniu z prawej strony boiska.
Na meczu było ok. 200 fanów AKS. Śpiewy i okrzyki były regularnie wznoszone przez całe spotkanie. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że nie były zbyt donośne. Złych kibiców na pewno stać na więcej. Spotkanie oglądało też 3 fanów KS Glinianka. Mieli ze sobą szale, którymi wymienili się z kibicami AKS-u. Wielokrotnie w trakcie spotkania wznosili krótkie okrzyki.
Tego dnia premierę miały dwie flagi na płocie. Pierwsza z nich to po prostu czarny herb i napis AKS ZŁY na białym tle. Druga ma na sobie herb, napis "Kulturalny Klub Kibica" i wizerunek kibiców idących na mecz. Znana już z poprzedniego meczu "szachownica" wisiała tym razem obok boiska na budynku DOSiR-u.
W przyszłym tygodniu Zły pauzuje. Do rywalizacji wracamy 22. października meczem domowym z GKP Targówek. Drużyna z Kołowej jeszcze dwa sezony temu grała w III lidze. Wprawdzie obecna jedenastka nie ma nic wspólnego z tą sprzed dwóch sezonów, ale i tak będzie to z pewnością ciężkie spotkanie.
2016.10.08
AKS Zły Warszawa - KS Glinianka 0:2 (0:1)
Komentarze