Na remis z niepokonanym Targówkiem

Po wyrównanym meczu Zły remisuje z niepokonanym w tym sezonie GKP Targówek 1:1.

Mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Obie drużyny w ciągu całego spotkania miały zaledwie po 3-4 lepsze sytuacje. Trzeba jednak pochwalić Szymańskiego za zachowanie czujności w tych nielicznych sytuacjach, bo dwie z nich były naprawdę groźne i gdyby nie refleks naszego bramkarza (np. po strzale piłkarza gości głową z 5-6 metrów) mecz mógłby się skończyć gorszym wynikiem.

Bramka dla Złego padła w 22. minucie po długim podaniu w pole karne. Tam Komoshvili widząc wychodzącego bramkarza GKP przelobował go strzałem głową. Prowadzenie długo udawało się utrzymać, jednak ok. 75 minuty po błędzie przy wyprowadzaniu piłki jeden z gości ładnym prostopadłym podaniem doprowadził do sytuacji "sam na sam" napastnika z Targówka z naszym bramkarzem. Zawodnik GKP spokojnie uderzył obok wychodzącego Szymańskiego i było 1:1. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie.

Frekwencja na meczu była wyjątkowo słaba. Kibiców Złego przyszło na mecz jedynie ok. 80 osób. Zjawili się za to, po raz pierszy podczas meczu AKS-u w solidnej liczbie, kibice gości w sile ok. 30 osób. Zły młyn przez cały mecz prowadził doping. Wychodził on raz lepiej, raz gorzej, ale ważne, że chwil ciszy zbyt dużo nie było. Kibice GKP zaczęli od dobrego dopingu. Potem jakby coraz mniej im się chciało i ich okrzyki były bardziej sporadzyczne. Fani z Kołowej, czego można było się spodziewać, bardzo często nas pozdrawiali. My oczywiście na zaczepki nie odpawiadaliśmy i skupialiśmy się na kibicowaniu własnej drużynie. Kibice gości wywiesili na płocie transparenty, ale były w takim miejscu, że ich treść pozstaje niewiadomą.

To był ostatni mecz Złego w roli gospodarza w tej rundzie. Na koniec pozostaje jeszcze mecz wyjazdowy z Mazowszem Warszawa. Jest to zdecydowanie najsłabsza drużyna w naszej grupie. Piłkarze Mazowsza nie zdobyli jeszcze punktu i tracą średnio ponad 7 bramek na mecz. Liczymy więc na drugie wyjazdowe zwycięstwo.

2016.10.22
AKS Zły Warszawa - GKP Targówek 1:1 (1:0)